poniedziałek, 24 sierpnia 2015

..kierunek atak!

Kurde, co tu dużo mówić.. Albo inaczej: co tu dużo narzekać.. Chyba faktycznie pierwsze polskie piwo w tym stylu, więc styczność z legendą. Jasne, że od groma teraz AIPA na półkach, ale to jest jednak początek rewolucji :) I - ciekawe, która to już z kolei warka - ale poziom jest. Drobnopęcherzykowa, gęsta piana, powoli opadająca. Kolor z lekka w bursztyn wchodzący. No i aromaty - jak należy. Iglaki, cytrusy, trochę skórki chlebowej.. Smak: wytrawny, orzeźwiający. Wyczuwalne słody, chciałoby się rzec: ciemne. Całość robi solidne, dobrze skomponowane wrażenie.

Z Olecka:
Ciocia Ewa zauważyła, że Kuba skubie (to jego znak charakterystyczny..), a nawet ogryza swój paznokieć. A że przetrenowała już takie zachowanie na córkach, po paru prostych `Kubusiu, no co ty..` - wytoczyła pedagogikę. Zasugerowała, żeby Kuba zapytał swego paluszka, czy to go nie boli. I na pewno paluszek się rozpłacze.. Hmm, Kubuś wysłuchał, a później, nie przerywając skubania, rzekł:
- No ale paliuszki nie jozmawiają!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz