czwartek, 21 lipca 2016

..podróże aero ..pressem

Ciekawy styl ;) Pogratulować pomysłu. Ale trzeba przyznać, że w sumie zaczyna się nieciekawie (tzn. etykietka jest ok, jak na mój gust.. Piwo po przelaniu..). No własnie, piwo po przelaniu takie jakby mętne jest, zamglone, bez piany. Jednak aromat od razu poprawia wrażenia, apetyt budzi. Wyczuwa się słodką, morelową nutę, ładnie komponującą się z chmielową resztą. Smak już nie jest aż tak jednoznaczny. Morela staje się nieco przysłonięta nutą.. hmm, herbacianą? Na pewno drożdże wyraźnie tu czuć.Ale też pomarańcza, rozmaite zioła. Goryczka jest wyczuwalna, ale taka z tych nienachalnych, przysłoniętych.. A na finisz w posmaku lekko gorzkie, znów, morele. Ciekawe!
A właśnie, w końcu sprawdziłem co to jest Cascara... Cholera, trochę (o dziwo!!! bo przecież to..) wyjaśniło się skąd ten herbaciano-ziołowy klimat.. :D

Przykład na nieprzewidywalną złośliwość Kuby:
Najpierw rozmowa toczy się miło, Kuba zagaduje Szymona o różne rzeczy.. Że czy Szymek to, a może tamto.. No i w końcu:
- Simek, a moge Cie naziwać siusiakiem? Simek, a moge dupo??

Cały słodki Kubuś.. Grrrr...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz