niedziela, 21 sierpnia 2016
..nie ma to, ani tamto
Kuba dość często określa poziom "kochania". Czasami wymienia nawet do kilkunastu osób, określając ten poziom przy pomocy rozsuwanych kciuka i palca wskazującego. Najwyższy poziom - to L. Albo też L z dodanym: `Do nieba!`. Niekiedy ktoś ma przechlapane i usłyszy, że np. Kuba już się do niego nigdy nie odezwie. Nigdy. Nigdy. Ale usłyszałem też wskazówki, jak okazywać mu miłość i sympatię:
- Bede was duzio i mocno kochał, jak będziecie moćno przitulać, dawać duzio buziaków. I jeszcze dawać duzio, duzio jedzenia!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz