wtorek, 16 czerwca 2015

..kryształowe dźwięki

Pewne rzeczy można bez żadnych wątpliwości - brać i samemu polecać. Takoż i tu mamy próbkę takiego pewniaka. Piwo o pięknej, ciemnobursztynowej, a nawet miedzianej barwie, z wyraźną, ale jednak delikatną, zanikającą pianą. Pełne aromatów - od cytrusów, przez lekką bananową nutę, po kończące przyprawy, zioła. W smaku można rzec jest krzepko, ale też wyraźnie owocowo.. Mango, cytrusy, ale też kwiatowość, goździki.. Pomimo 7 proc. alkohol jest gdzieś w tle, pod koniec wyczuwalny. Są w końcu też jakieś słody, no i goryczka. W ogóle to piwo charakteryzuje pewnego razu wytrawność. Takie smak może odrzucić. Albo zafascynować. Mnie - bardzo wyraźnie się podobało!


Hm, w pewnym sensie tak jakby świątecznie się zrobiło.. To jeszcze o Kubie: `Od rana chodzi i zadaje różne pytania. Teraz przystanął, ukłonił się i zapytał: Panowie, panie, czy mogę tańczyć bejo bejo?` :) Gdyby ktoś nie teges - `bejo bejo` to: Dzisiaj w Betlejem... ;)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz