piątek, 3 października 2014

..powiew lata

Bardzo sympatyczne piwo. Z lekkością lagera, z goryczą ale. I tę rewolucję serio się wyczuwa. Wyraźna gorycz, a jednocześnie jakaś taka łagodność i pełny bukiet aromatów. Stąd też pewnie ta lekkość. Bo jednak - pomimo wyrazu - goryczka nie dominuje nad wszystkim, jest aksamit i łagodność. Wysoko pijalne.

Kuba zaczął używać konkretnych przypadków :) `Kocham mamĘ, SzymonA kocham!` :) no cóż, tata zaledwie: `dobji tata, dobji`, ale w sumie spoko. Bo nawet wg Kuby tata był `choji`, więc zaczął rączkę do czoła mi przykładać, no i oczywiście powiedział o sobie: `ja lekasz` :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz