czwartek, 26 marca 2015

..czyjś szczęśliwy numer

No i proszę, jak normalnie. Po prostu pils. W dodatku jednochmielowy. I jest całkiem, całkiem spoko! Piana niestety dość szybko opada, ale z kolei barwa jest przyjemna dla oka. Aromat chmielowy przebija się w tle wyraźna słodowość. Z kolei w smaku powiedziałbym, że jest dokładnie odwrotnie. IBU na poziomie 37 - w tym przypadku wystarczy, jest orzeźwiająco, świeżo. Gdzieś, już głębiej schowana - swego rodzaju miodowość też jest wyczuwalna. Bardzo poprawnie, dobre smakowo i gatunkowo piwo.

Kuba lubi se pogadać. Często jednym ciągiem:
- Jisuje domek babi jagi, Simek moge o coś zapytać, jak nie biło jodziców to sie nudziłem..
Bez zabawek też się nudził ;) A ta Baba Jaga - to wielki nos miała, krecha na całą kartkę! No i domek z pierników, kolorowy - że szok! ;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz