środa, 4 grudnia 2013

26 listopada

Piwo ocenione na nosa :) A może raczej na oko. Koleżance, która podrzuciła do przeczytania nowego Wiedźmina – w reklamówce zwrotnej przesłałem właśnie tąż butelkę. Tzn. taką samą, bo tąż to sam wypiłem. Ale dopiero kilka dni później. I się okazało, że wszystko świetnie ze sobą współgra. Zareklamowałem `Plon` jako piwo, które w światku i półświatku wiedźmińskim mogło się lać strumieniami do kufli. Goryczkowe, z ładną barwą, gazowane w sam raz, pieniste. Strzał! Fanem browaru Kormoran nie jestem, ale dla tego wypustu – wyjątek czynię.

..chociaż w serii podróżniczej też mieli coś ciekawego..

Przy książce Sapkowskiego.. Hm, trochę nudziły mnie tak częste pytania opinie stwierdzenia hasła – a czy to samo, czy ten klimat, itd.. W sumie z `Prometeuszem` tak było, z Gwiezdnymi.. Kurde, jak porównywać siebie, swoje emocje, odczucia, doświadczenie, obycie sprzed lat nastu – z tym obecnym. To nigdy nie będzie TO. Trzeba odbierać te dopisane, dokręcone kawałki życia jak odrębne dzieła.. No chyba, że coś jest tak słabe, że za hipa się nie obroni. `Sezon burz` się broni. A może i nie potrzebuje bronić. Solidna, czytalna.. Spoko.

Zasłyszane: głos w słuchawce: - A wiesz, te Czeczenki to kible popisały. Powypisywały `Polaki duraki`! // głos w głowie: - Ciekawe, jakim alfabetem..


2 komentarze:

  1. Nowy Sapkowski dobry... ale rzyci nie urywa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla kasy, panie, dla kasy. Nie ma się co tam oszukiwać. Zresztą - on sam nie ukrywa, że rzemieślnik z niego dobry, ale żeby od razu Pisarz, Wieszcz... ;)

      Usuń