poniedziałek, 30 grudnia 2013

Wigilia / Boże Narodzenie

W sumie to dopiero drugie podejście do tego browaru. ALE już za pierwszym razem wysoki standard dał się wyczuć. I sama butelczyna jakieś pozytywne skojarzenia budzi :)
Jednak - poprzednio to było ale. Takie zwykłe ;) Tym razem - opcja świąteczna, według opisu: z odpowiednią dawką świątecznego aromatu i nastroju. Ciekawym był, co Angole wymyślili.. Bo niektóre nasze korporacyjne i nie tylko pomysły na korzenny aromat... Jak to ktoś ujął - piwo plus płyn do mycia naczyń. Chociaż sezonowe Świąteczne w sumie smakowało mi :)
No i co... Jest dobrze, bardzo dobrze. Chociaż to zasługa piwa, nie dodatków. Te były bardzo subtelne, raczej tylko lekką nutą, gdzieś przy końcu łyku dawały się wyczuć. W sumie - gdyby nie etykietkowa sugestia, to może byłby nawet problem z domyśleniem się targetu okolicznościowego. Gorzko, smakowicie, dyskretnie aromatycznie!

Aha, opcja lekko schłodzone - ciut lepsza :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz